Poszło w świat, że feministki są kłamczuchami. Pewnie i są jak każdy człowiek po trochu ale sie do tego przyznają.
Poddały pomysł, całkiem celowo, aby po części sprawdzić jak funkcjonuje forum, kto nas obserwuje, gdzie i w jaki sposób krąży informacja (taki reaserch), jak również aby aby podnieść znów temat do góry bo trochę przymarł.
Zapomniałyśmy jednak że kij ma niestety dwa końce. No ale co nas nie zabije to nas wzmocni.
Do rzeczy więc bo nie o przyznanie się prowokacji chodzi.
Zaczniemy zastanawiać się jak to jest z tą petycją… a w zasadzie nie samą petycją a komentarzami pojawiajacymi sie poniżej.
W ciągu tego tygodnia dośc burzliwego pojawiło sie ponad 400 różnych opinnii. Możemy je nazwac dyskusją pod stołem, bardzo zagorzałą. Z niej wynika jedna podstawowa sprawa, osoby o poglądach religijnych nie znają podstawowych prodesów związanych ze stosowaniem antykoncepcji. Dość smiały argument ale przejdźmy do faktów.
nie chcę rodzić, nie chce zachodzić w ciąże, jestem dorosła i odpowiedzialna to proste, zgadzam się. Ni jak jednak nie mogę zrozumieć co ma jedno z drugim wspólnego. Uprawiajac seks nie zawsze zachodzę w ciaże bo tego pragnę, zdarza się że zachodzimy w ciążę chociaż tego nie chcemy i zachowujemy sie jak dorośli i odpowiedzialni ludzie
Marcin – Trzymaj nogi złożone to nie będziesz zmuszona do rodzenia dzieci. A jak się chce być publiczną kobietą i wystawiać pupę na lewo i prawo, to nie ma co się dziwić, że rodzi się dzidziuś.
Czy przed mężem też mam trzymać nogi złożone czy jednak rozłożone Panie Marcinie? Ciekawa jestem, skoro zabierasz głos w dorosłej sprawie, co na to Twoja żona? Czy tak okazujesz jej szacuenk jak ci się bzykać chce? Chyba powtórzę to po raz drugi, nie za każdym razem zachodzimy w ciążę bo tego chcemy. Wystawianie na prawo i lewo czegokolwiek czesciej może skończyć się chorobą weneryczną niż ciażą, no ale może niewyeduowani ludzie tego nie wiedzę. Wystarczy jedno wystawienie i siup, pupka że tak powiem “zalana”, nasionko rzucone, kwiatuszek zakwitnie owoc urośnie czy jakoś tak. Czy Pan Marcin i tego nie wie? Może dla tego że na lekcji Wychowania do Życia w rodzinie mówili że dzieci się w kapuście znajduje. Tego nie wiemy, Pan Marcin nie zostawił konataktu do siebie.
młody – Aborcja to morderstwo.Feminazistki odpowiecie za to przed Panem Bogiem !
a oczywiscie młody, tak sie stanie… i same będziemy za siebie odpowiadać. Pamietając że Bóg też człowiekiem był, i nic co ludzkie nie bylo mu obce więc wiedział co to seks bez antykoncepcji bo za jego p.n.e. nawet świńskich flaków nie używano, co wtedy sie dziac musiało w temaci aborcji 😀 nie wspomnę o przyroście ludzkości, swiatła brak, gumek brak a bzykac się chciało jak i dziś… więc młody, nie musisz przypominac że za czyny odpowiadać będziemy, z pełną świadomością mówię, nie poprosze o wsparcie ani twoje ani niczyje inne, jak się smarzyć to w odpowiedniej temperaturze 😀
aaa – masz prawo wyboru: współżyjesz albo nie. jak współżyjesz licz się z tym, że powstanie nowy człowiek. sorry, tak to działa. twoje ‘prawo wyboru’ kończy się tam, gdzie zaczyna się prawo do życia dziecka
dokładnie tak, wspólżyje i licze sie z tym że mój sposób zapobiegania ciąży może zawieźć i co robię wtedy? ano sięgam po możliwe środki aby zapobiec temu czemu zapobiegałam od samego początku. I sorry ale to tak moze działa u ciebie, moje serce bije inaczej niż twoje (może szybciej bo żyję pełnią życia i nie stresuję sie szkalną zimnej wody czy prysznicem) i tym samym prawo do życia jest wtedy kiedy ja uznam że przyszła na to pora i czas. To jest moje prawo wyboru, prawo życia mojego własnego, ja też jestem człowiekiem i tez mam swoje prawa, swoje wybory. I nazywaj to jak chcesz, ja kończę gdzie ty zaczynasz.
Ta telenowela będzie miała dalszy ciąg… nie ustaniemy w walce