Podsumowanie 2024 roku jest średnio-optymistyczne, ale się nie poddajemy!

W 2024 r. z Aborcją Bez Granic setki osób wyjechały na zabieg aborcji do zagranicznej kliniki, a tysiące przy naszym wsparciu przeprowadziły aborcję tabletkami w domowym zaciszu. Wkrótce podamy bardziej szczegółowe dane. Niezmiennie zapewniałyśmy wsparcie emocjonalne i informacyjne, psychologiczne, logistyczne w organizacji wyjazdów na zabiegi, noclegów, transportu; tłumaczenia w klinikach, a ABG pokrywała koszty osobom, które nie mogły sobie na to pozwolić. Nasza infolinia działała każdego dnia, przez 12 godzin na dobę. Dzięki użytkowniczkom forum maszwybor.net, niezależnie od dnia i godziny, działało wsparcie społecznościowe

Z politycznego punktu widzenia, jest to całkowity regres. Władza teoretycznie nowa, ale narracyjnie jest zdecydowanie gorzej niż było. Pod kątem potencjalnych zmian w prawie również. Deklaratywnie „sojusznicze” polityczki są teraz głosem najbardziej skrajnych, antyaborcyjnych posłów. Stały się rzeczniczkami zakazu aborcji sprzed 30 lat. Bez żenady, porzuciły to co same nazywały minimum, które miało być ustawą „ratunkową”, czyli usunięcie w całości art 152 kodeksu karnego, zamiast tego chcą reformy kryminalizacji – uchylenia tylko jednego punktu (dot. pomocnictwa w aborcji) i zaostrzenia kar za przerwanie komuś ciąży po 12 tygodniu do 5 lat więzienia. Nawet jeśli wcześniej wspólnie protestowałyśmy, to teraz jesteśmy po przeciwnych stronach barykady. Ktoś, kto chce wprowadzać szkodliwe dla kobiet rozwiązania, sam ustawia się w pozycji naszego wroga. Nie będziemy udawać, że jest inaczej. Uważamy, że trzeba nazywać rzeczy po imieniu, nawet jeśli są one smutne.

Problematyczne jest również przekonanie wśród zagranicznych organizacji, jakoby sytuacja w Polsce się poprawiła, tylko dlatego, że do władzy doszedł Tusk. I wyciągany z tego wniosek, że wsparcie nie jest już potrzebne. Wkrótce prezydenturę rozpoczyna również Trump, co za tym idzie większość funduszy pozwalających na zapewniania dostępu do aborcji, odpłynie z Europy do Stanów. Dodatkowo rządzący chcą wprowadzić szkodliwe dla osób potrzebujących aborcji rozwiązania, jeszcze bardziej obciążające finansowo Aborcję Bez Granic, która już teraz wydaje na aborcje około miliona złotych rocznie. A polskie państwo nie dokłada do tego ani złotówki. Dlatego obecnie solidarnościowe fundusze aborcyjne potrzebują wsparcia bardziej niż kiedykolwiek.

Aby zakończyć pozytywnym akcentem i spojrzeć z nadzieją w nadchodzący rok: Aborcyjny Dream Team już moment otwiera pierwszą w kraju stacjonarną Przychodnia Aborcyjna AboTak! Będzie tam można uzyskać wsparcie w aborcji farmakologicznej, a w przyszłości być może także chirurgicznej. Aby każda osoba mogła wyjść z niego wzmocniona siostrzeńskim wsparciem, zamiast doświadczenia traumy, wstydu i upokorzenia. To również miejsce edukacji, spotkań oraz przestrzeń do swobodnych rozmów na temat aborcji, uzyskania rzetelnych informacji i nabycia aborcyjnych gadżetów.

Na otwarcie tego miejsca i jego działanie, a więc także skuteczne pomaganie w aborcjach, potrzebne są środki. Jeśli masz taką możliwość ustaw nawet niewielki stały przelew. Możesz to potraktować jako postanowienie noworoczne – działanie na rzecz poprawy dostępu do aborcji w Polsce.

Wspieram!