Czy musimy się bać rejestru ciąż?

Obecne prawo, chociaż nie zakazuje przerwania własnej ciąży, to wywołuje strach i niepewność u osób robiących aborcje. Daje sygnał, że jesteś w tym doświadczeniu sama, a powszechnie używane określenie obecnego prawa jako “zakazu” tylko potęguje obawy. Takie nazewnictwo pojawiło się, ponieważ gdy ustawa wchodziła w życie, nikt nie zakładał, że tabletki aborcyjne będą powszechnie dostępne (np. przy pomocy przesyłek pocztowych). Dlatego w prawie przewidziany jest zakaz i kara za aborcję na przykład DLA LEKARZA WYKONUJĄCEGO ZABIEG lub innej osoby pomagającej komuś przerwać ciążę (zgodnie z orzecznictwem sądów za pomocnictwo może zostać uznane: danie komuś tabletek, zapłacenie za czyjąś aborcję), a nie dla osoby przerywającej własną ciążę. To znaczy, że ZROBIENIE SOBIE ABORCJI JEST LEGALNE Powiedz o tym koleżance, siostrze, współpracowniczce

Jednak niewiele osób zna zawiłości prawne i nic dziwnego, że w sytuacji niechcianej ciąży czuje strach. Często wtedy dostajemy od Was pytania: “Czy mogę iść do swojego ginekologa by potwierdzić ciążę czy lepiej do innego i więcej się u niego nie pojawić?”, “A może powinnam wyjechać na usg za granicę?”, “A co jeśli moja ciąża zostanie wpisana do rejestru?”.

Uspokajamy:

1️⃣ Zrobienie samej sobie aborcji – tabletkami lub wyjechanie na zabieg za granicę, jest całkowicie legalne, więc nie grozi Ci za to żadna odpowiedzialność karna.

Nie musisz potwierdzać ciąży u lekarza, wystarczy kupiony w drogerii test z moczu, który zrobisz w domu.

Poronienie to powszechne doświadczenie, więc ginekolodzy często się z nim spotykają. Szacuje się, że aż 1/4 ciąż jest ronionych. Dlatego nie ma nic dziwnego w tym, że byłaś w ciąży, a już nie jesteś

Aborcja farmakologiczna przebiega niemalże identycznie jak naturalne poronienie, więc nie musisz mówić lekarzowi, że było wywołane tabletkami. Ewentualne dodatkowe działania w obu przypadkach będą takie same – na doczyszczenie macicy wystarczy podać misoprostol (lekarze mogą też zalecać łyżeczkowanie, ale nie jest ono konieczne i lepiej go unikać, bo to przestarzała i ryzykowna metoda).

Rejestr ciąż jest niczym więcej niż straszakiem. Jak wpiszą Twoje dane, to wpiszą – nie zobowiązuje Cię to do kontynuowania ciąży, ani nie jest powiedziane, że dana ciąża przetrwa, nawet bez Twojej interwencji. Możesz być spokojna