Niedziela, późny wieczór, a mnie nachodzą refleksje.
Co znaczy legalność aborcji w kontekście jednostki?
Czy powinnyśmy domagać sie legalności aborcji czy raczej jej dostępności?
Szczerze, kiedy słyszę “walczę o legalność aborcji” mam skurcz wszystkich mięśni. Legalna aborcja to już jest i co z tego?
Czy zgwałcona osoba może szybko wykonać zabieg? NIE!
Czy osoba będąca w ciaży, silna depresja, przyjmowanie leków przeciwdepresyjnych, które na pewno oddzialywują na płód a przerwanie ich brania jest zagrożeniem jej (tej osoby) życia, może wykonać legalnie aborcję? NIE!
Czy osoba w chcianej i oczekiwanej ciaży, dowiadująca sie o wysokim prawdopodobieństwie wystąpienia zespołu Downa, u płodu, może wykonać legalnie aborcję? NIE
Znaczy może, ale nie w każdym szpitalu i żeby go znaleźć, szpital, a potem lekarza, graniczy z cudem.
Co zatem daje legalność , w takiek sytuacji, w kontekscie osoby potrzebującej aborcji? No tylko frustracje i chęć załatwienia tego szybko, farmakologicznie.
Złości mnie, że mamy tyle organizacji feministrycznych, walczacych o prawa kobiet, domagających się między innymi legalności aborcji, nie rozumieją, że nic nie zdziałamy, zanim nie będziemy mieć gwarancji wykonalności tego prawa, które już mamy.
Aborcja jest legalna w naszym kraju, w trzech przypadkach, a niewykonalna.
Czy mamy gwarancję, że jeśli uzyskamy legalność aborcji do 12 tygodnia, uzyskamy też jej dostępnośc?
Jeśli nie, jaki jest plan B?
Nasza praca, to praca z perspektywy jednostki, osoby która indywidualnie zwraca sie do nas z pytaniem o konkretne rozwiązania.
Niestety do dziś dnia, nie wiemy co jej odpowiedzieć.
Witam wszystkich, chcę dodać swój komentarz i tu również bo wiem, że Polskie kobiety pozostawione są same sobie i nie mogą liczyć na legalną aborcję i wsparcie środowiska medycznego. Są pozbawiane prawa wyboru i dostępu do osiągnięć współczesnej medycyny, z której korzystają kobiety na całym świecie. Ni wiem dlaczego to prawo nie daje kobietom dostępu do bezpiecznej formy aborcji w postaci tabletek poronnych. Ja znalazłam się w takiej sytuacji i przewróciłam świat do góry nogami, po to aby wyjść z tej sytuacji, dostałam namiar na lekarzy, którzy mi pomogli i jestem im wdzięczna i mogę z czystym sumieniem podać namiar do nich https://wszystko-o-aborcji.pl/
Proszę o opinię na temat serwisu https://www.poronne.org – chciałam zakupić u nich tabletki poronne ale trochę sie boję. Czy któraś z dziewczyn może potwierdzić ich autentyczność ? Bardzo zależy mi na kontakcie ze sprawdzonym sprzedawcą, mam już niewiele czasu. Bardzo proszę o pomoc.
to strona oszustów