17-07-2024, 17:49
Dziewczyny, czy któraś z Was spotkała się z czymś takim, że wraz z rozpoczęciem kolejnego blistra piersi podwoiły swoje rozmiary i pojawiły się strasznie widoczne niebieskie żyły? Boję się, że to może być ciąża...
Widoczne żyły na piersiach
|
17-07-2024, 17:49
Dziewczyny, czy któraś z Was spotkała się z czymś takim, że wraz z rozpoczęciem kolejnego blistra piersi podwoiły swoje rozmiary i pojawiły się strasznie widoczne niebieskie żyły? Boję się, że to może być ciąża...
17-07-2024, 18:55
Hej, jeśli obawiasz się że to może być ciąża to kup test w aptece czy Rossmannie i sprawdź. Nie ma sensu żyć w lęku. Wiedza pozwala działać, podejmować decyzje, rozwiązywać problemy. A nakręcanie się tylko ryje banię, że tak powiem kolokwialnie.
Ja miewałam takie ogromne opuchnięte piersi na tabletkach antykoncepcyjnych, dlatego zrezygnowałam z tej formy. Od kiedy bierzesz te pigułki? Od dawna czy to dopiero początek?
17-07-2024, 19:39
Tabletki biorę od marca. Robiłam testy 25 i 30 czerwca, oba negatywne, objawy trwają od 17 czerwca (pojawiły się na jednej z pierwszych tabletek) i do dzisiaj bez zmian. Kolejny test zrobię w sobotę rano (kurier przyniesie jutro test, bo mam złamaną nogę). Ostatnie krwawienie z odstawienia było 11.06 (biorę 2 msc potem dopiero przerwa) i wyglądało normalne, niezbyt obfite ale też nie było plamieniem.
17-07-2024, 19:44
(17-07-2024, 18:55)o_lisek napisał(a): Hej, jeśli obawiasz się że to może być ciąża to kup test w aptece czy Rossmannie i sprawdź. Nie ma sensu żyć w lęku. Wiedza pozwala działać, podejmować decyzje, rozwiązywać problemy. A nakręcanie się tylko ryje banię, że tak powiem kolokwialnie.
17-07-2024, 21:11
Moim zdaniem nie ma ryzyka ciąży z tego co piszesz. Po prostu ch.jowo wpływają na Ciebie te tabletki. Zwykle radzi się spróbować chociaż 3 miesiące pobrać i może ciało się przyzwyczai, ale może wcale nie.biorac pigułki hormonalnie jesteś tak jakby w ciąży, dostajesz progesteron z zewnątrz, więc to nic niezwykłego że takie masz objawy. Miałam tak za każdym razem na tabsach, regularnie miałam paranoje ciążowe, więc naprawdę rozumiem. Ale jeśli Ci się to nie ustabilizuje to niestety nic więcej nie zrobisz. Albo przywykniesz, albo zmień metodę anty na niehormonalną. Ja musiałam nawet staniki większe kupić na okres "pms", bo tak mi puchły piersi, że się nie mieściłam w normalnych. Masakra.
17-07-2024, 21:14
(17-07-2024, 21:11)o_lisek napisał(a): Moim zdaniem nie ma ryzyka ciąży z tego co piszesz. Po prostu ch.jowo wpływają na Ciebie te tabletki. Zwykle radzi się spróbować chociaż 3 miesiące pobrać i może ciało się przyzwyczai, ale może wcale nie.biorac pigułki hormonalnie jesteś tak jakby w ciąży, dostajesz progesteron z zewnątrz, więc to nic niezwykłego że takie masz objawy. Miałam tak za każdym razem na tabsach, regularnie miałam paranoje ciążowe, więc naprawdę rozumiem. Ale jeśli Ci się to nie ustabilizuje to niestety nic więcej nie zrobisz. Albo przywykniesz, albo zmień metodę anty na niehormonalną. Ja musiałam nawet staniki większe kupić na okres "pms", bo tak mi puchły piersi, że się nie mieściłam w normalnych. Masakra.
17-07-2024, 21:19
Okej, no to 2 tygodnie jakoś dociągniesz. Laski podczas laltacji stosują herbatki z szalwi i okłady z szatkowanych liści kapusty (chłodzone w lodówce wcześniej). Może spróbuj, a nuż pomogą, a na pewno nie zaszkodzą w niczym.
Tets dla spokoju ducha zrób, ale nie sądzę by ciąża była możliwa.
17-07-2024, 21:26
(17-07-2024, 21:11)o_lisek napisał(a): Moim zdaniem nie ma ryzyka ciąży z tego co piszesz. Po prostu ch.jowo wpływają na Ciebie te tabletki. Zwykle radzi się spróbować chociaż 3 miesiące pobrać i może ciało się przyzwyczai, ale może wcale nie.biorac pigułki hormonalnie jesteś tak jakby w ciąży, dostajesz progesteron z zewnątrz, więc to nic niezwykłego że takie masz objawy. Miałam tak za każdym razem na tabsach, regularnie miałam paranoje ciążowe, więc naprawdę rozumiem. Ale jeśli Ci się to nie ustabilizuje to niestety nic więcej nie zrobisz. Albo przywykniesz, albo zmień metodę anty na niehormonalną. Ja musiałam nawet staniki większe kupić na okres "pms", bo tak mi puchły piersi, że się nie mieściłam w normalnych. Masakra.
19-07-2024, 15:33
(17-07-2024, 21:19)o_lisek napisał(a): Okej, no to 2 tygodnie jakoś dociągniesz. Laski podczas laltacji stosują herbatki z szalwi i okłady z szatkowanych liści kapusty (chłodzone w lodówce wcześniej). Może spróbuj, a nuż pomogą, a na pewno nie zaszkodzą w niczym. spokojnie, skoro już od miesiąca mam takie objawy.
19-07-2024, 16:41
Na pewno nie jesteś w ciąży. Chociaż tyle dobrego w tym koszmarze.
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|