Podróżowanie w czasach pandemii stało się bardzo trudne, a to w celach aborcyjnych to obecnie jak wyprawa wysokogórska. Z tego powodu zdecydowałyśmy się na wypuszczenie cyklu informacji o tym jak wyjeżdżać za granicę po aborcję do krajów europejskich.
Zaczynamy od Czech.
Obecnie to najpopularniejszy kierunek z kilku powodów.
- Po pierwsze, bo relatywnie tanio.
- Po drugie, kliniki znajdują się niedaleko granicy z Polską. Ma to ogromne znaczenie, ponieważ w kraju sąsiednim przebywamy nie dłużej niż 12 godzin.
W Czechach ciążę można przerwać do 12 tygodnia.
Aby móc wyjechać najpierw należy skontaktować się z klinika aborcyjną. Sprawdzonym miejscem jest gyncentrum.com. To klinika leczenia niepłodności, która dla osób mieszkających w Polsce wykonuje zabiegi aborcyjne. Możecie same/sami skontaktować się z tą kliniką – mailowo lub telefonicznie, po polsku lub po angielsku. Możecie też poprosić o pomoc organizację Ciocia Czesia, działającą w Czechach, kontaktując się mailowo pod adresem [email protected] .
W ostatnich dniach Czechy uznały Polskę za kraj wysokiego ryzyka. Oznacza to, że aby przekroczyć granicę z Czechami musisz mieć pismo z kliniki, że wyjeżdzasz na zabieg medyczny oraz wynik negatywny testu PCR lub antygenowy wykonanego na 48 godzin przed powrotem do Polski.
Do kliniki należy stawić się we wczesnych godzinach rannych, około godz. 6:30. Sam zabieg trwa nie więcej niż 30 minut, a w klinice należy pozostać maksymalnie do 2 h po zabiegu. Koło godziny 9 rano, można już wyjść i jechać do domu.
Koszt zabiegu to 1990- 2100 zł.
Chcesz wiedzieć wiecej dzwoń 22 29 22 597