29-01-2015, 12:09
Dla mnie mina właścicielki apteki głęboko wierzącej katoliczki była bezcenna
w mojej maleńkiej wiosce w aptece św . Stanisława (nazwa mówi sama za siebie)usłyszałam, że tabletki Ela one nie ma i RACZEJ! nie będzie.
w mojej maleńkiej wiosce w aptece św . Stanisława (nazwa mówi sama za siebie)usłyszałam, że tabletki Ela one nie ma i RACZEJ! nie będzie.