20-02-2014, 14:47
teraz już nie dojdziemy kto ma rację, więc to nie ma sensu. zadzwonił, przyjechał, założył i ok.
może sama ją wyciągnęłam, nie wiem, ale naprawdę nie tarmosiłam paluchem tylko delikatnie pomału go włożyłam i nie musiałam niczego szukać, od razu wyczułam twarde i zbite a bokiem opuszka wyczułam dwie nitki...to tak łatwo by to można było wyciągnąć? wsadzając palec bez tarmoszenia?
Zrobię tak jak mówił, nic nie będę wkładać, nawet z seksem się wstrzymam i zobaczymy. Nawet jak będzie ok to ja teraz nie wiem jak ja się mam uczyć wyczuwać te nitki jak będę się bała, że znowu coś popsuję
może sama ją wyciągnęłam, nie wiem, ale naprawdę nie tarmosiłam paluchem tylko delikatnie pomału go włożyłam i nie musiałam niczego szukać, od razu wyczułam twarde i zbite a bokiem opuszka wyczułam dwie nitki...to tak łatwo by to można było wyciągnąć? wsadzając palec bez tarmoszenia?
Zrobię tak jak mówił, nic nie będę wkładać, nawet z seksem się wstrzymam i zobaczymy. Nawet jak będzie ok to ja teraz nie wiem jak ja się mam uczyć wyczuwać te nitki jak będę się bała, że znowu coś popsuję