11-09-2020, 14:52
teraz to już nie marzę o menopauzie, tylko myślę, że to niedługo już ze względu na to że tak osłabły te miesiączki. ale przez kilkanaście lat jak umierałam co miesiąc to naprawdę marzyłam, żeby już przestać je miewać.
a co do objawów ubocznych - tak, zdaję sobie sprawę, że ciężko bez estrogenów. a to włosy jakieś, a to osteoporoza grozi, a to te uderzenia gorąca.
na antykoncepcji hormonalnej czułam się fatalnie zawsze, więc nie wiem czy na zastępczej byłoby spoko, czy podobnie, czy warto się decydować na hormonalną terapię zastępczą, czy nie. ciągle coś, dylematy, problemy, itd.
tylko z ciążą jakoś nie zastanawiałam się ani chwili, od razu wiedziałam, że nie, dzięki
a co do objawów ubocznych - tak, zdaję sobie sprawę, że ciężko bez estrogenów. a to włosy jakieś, a to osteoporoza grozi, a to te uderzenia gorąca.
na antykoncepcji hormonalnej czułam się fatalnie zawsze, więc nie wiem czy na zastępczej byłoby spoko, czy podobnie, czy warto się decydować na hormonalną terapię zastępczą, czy nie. ciągle coś, dylematy, problemy, itd.
tylko z ciążą jakoś nie zastanawiałam się ani chwili, od razu wiedziałam, że nie, dzięki
![;) ;)](https://www.maszwybor.net/images/smilies/emotki1/108oczko.gif)