15-04-2020, 21:10
Dziewczyny, odświeżam wątek. Krótko o mnie: 24 lata, kiepska praca w sensie psychicznym i fizycznym w budżetówce...staly partner od 1.5 roku, bardzo sie kochamy. W 2019 czerwcu zdecydowałam się na zabieg u lekarza (wiadomo jaki) w PL. (Jeżeli cos niezgodne w regulaminie prosze o edytowanie postu).Po zabiegu komplikacje, wyladowalam na 4 łyżkach w odstępie czasowym bo tyłozgiecie, dwurożnosc macicy i ciezko bylo to wykonac w warunkach gabinetowych dlatego w pazdzierniku trafilam ostatecznie do szpitala od czerwca mialam zalozona mirene po kazdym zabiegu lekarz zakladal mi ja na nowo (tak wiem brzmi to niewiarygodnie, ale wzial taka wielka kase, że glowa mala).
Mirena dla mnie to bylo umartwianie sie, przytylam 8 kg, wypadanie włosów cellulit wodny i ciagle ogromny bol brzucha kilka razy w miesiacu.
27 marca zdecydowalam sie na wyjecie mireny. I teraz pytanie, 10 marca na usg mialam owulacje bolesna z resztą bardzo. 27 marca mirena wyciagnieta, dostalam plastry ale nie skorzystałam narazie z naklejenia, chce poczekac na okres.
4 kwietnia uprawialismy petting, penis wlozony doslownie na 30 sekund. 11 kwietnia tez petting plus 30 sekund penetracji. Czy jest możliwość na ciaze? Od dzisiaj mam plamienie i wszystkie objawy ciąży. Takie jakie mialam w czerwcu ubieglego roku, w zeszłym tygodniu nawet beta hcg zrobilam z wynikiem <1,20, test płytkowy ledwo widoczna druga kreska. Świruje juz po prostu, bo zadne tabletki, nuvaringi nie wchodza juz w gre. Przetestowalam kazdy rodzaj tabsow jednoskladnikowe, dwuskladnikowe, depoprpvere.
Panicznie boje sie ciąży, a nie mam 5 tysiecy na zabieg (PL). Zestaw zamowilam, ale jak przyjdzie chce isc jeszcze raz na beta hcg zeby potwierdzic czy trafilam na wadliwy test sikany czy niefortunnie zaszlam w ciążę przez bezmyślność
Mirena dla mnie to bylo umartwianie sie, przytylam 8 kg, wypadanie włosów cellulit wodny i ciagle ogromny bol brzucha kilka razy w miesiacu.
27 marca zdecydowalam sie na wyjecie mireny. I teraz pytanie, 10 marca na usg mialam owulacje bolesna z resztą bardzo. 27 marca mirena wyciagnieta, dostalam plastry ale nie skorzystałam narazie z naklejenia, chce poczekac na okres.
4 kwietnia uprawialismy petting, penis wlozony doslownie na 30 sekund. 11 kwietnia tez petting plus 30 sekund penetracji. Czy jest możliwość na ciaze? Od dzisiaj mam plamienie i wszystkie objawy ciąży. Takie jakie mialam w czerwcu ubieglego roku, w zeszłym tygodniu nawet beta hcg zrobilam z wynikiem <1,20, test płytkowy ledwo widoczna druga kreska. Świruje juz po prostu, bo zadne tabletki, nuvaringi nie wchodza juz w gre. Przetestowalam kazdy rodzaj tabsow jednoskladnikowe, dwuskladnikowe, depoprpvere.
Panicznie boje sie ciąży, a nie mam 5 tysiecy na zabieg (PL). Zestaw zamowilam, ale jak przyjdzie chce isc jeszcze raz na beta hcg zeby potwierdzic czy trafilam na wadliwy test sikany czy niefortunnie zaszlam w ciążę przez bezmyślność