Spirala hormonalna Mirena

[Samosia]

Drogo, nie drogo Mi mój ginekolog powiedział 500 , już ze spiralą.
Szkoda że musimy płacić niemałe pieniądze za coś, co teoretycznie powinnyśmy mieć za free.

[Samosia]

Może bym już była posiadaczką, ale same wiecie jakie miałam przygody
Na razie kalendarzyk daje radę

[mamma]

Ja zanim założę spiralę to poprosze gina o jakies tabletki bo mnie wlasnie kalendarzyk zawiódł. Mialam nieregularne cykle przez torbiel! Jak nie dostane tabletek to GO nie dopuszczę.

[Samosia]

Ja akurat mam regularne cykle i bardzo wyraźne objawy owulacji.
Zobaczymy co z tego wyjdzie
Póki co, hmm.. od kilku miesięcy działa. Chociaż w tym cyklu trochę byłam niepewna.

[wrannasz]

ja na kalendarzyku i prezerwatywach w dni płodne jadę od akcji czyli prawie dwa lata nie mogę się przemóc do spirali, z obawy przed obfitymi miesiączkami - już teraz muszę w nocy wstawać, żeby się przebierać

[pau]

Ja tam jestem szczęśliwą posiadaczką spirali założonej przez nfz i to pierwsze miejsce gdzie poprosiłam więc da się.
Tylko mam schizy że zajde i nie zauwaze, bo po porodzie jeszcze nie miałam okresu...

[Samosia]

Kto jak kto ale Ty tu pau jesteś królową obserwacji cyklu Pewnie zauważysz owulację i będziesz wiedziała kiedy spodziewać się okresu. Dostaniesz raz, drugi, trzeci i nabierzesz pewności co do spirali

[pau]

Taaa, przy tych nieprzespanych nocach, to temperatura robi sobie co chce a sluz caly czas wygląda jak plodny

[Kanapa]

Ja zakladalam po 3 cyklu, ale miedzianke. Wrannasz z tym krwawieniem to wcale nie musi tak być. U mnie w ogole się nie zwiększyło a wręcz zmniejszyło. Co prawda nie mialam nigdy obfitych okresów, ale przynajmniej 5 dni. Teraz 3 dni lania się i później tylko kilka dni plamienia. Pau owulacje czuję teraz za każdym razem. Pewnie dzięki spirali.

[karla341]

Mijają dziś trzy tygodnie od kiedy ją mam: Czuję się dobrze.
Plamienia po zalozeniu trwały ok 3-4 dni (podobno czesto trwaja znacznie dluzej).
Poza tym juz 4 pryszczory wokol ust- zawsze gladka skora. No i cos co nie daje zyc, spac czyli MEGA ból piersi. Od tygodnia. Nie mogę z nimi żyć. Ból jak ten przy nawale pokarmu. Cycki wieksze, sutki ciage sterczace. Gdyby nie ten ból to byłoby nawet świetnie! Modlę się, zeby to bylo przejsciowe...