20-04-2023, 13:53
Chciałabym podzielić się doświadczeniami na temat wkładki Mirena, bo widzę, że informacje są nieco przestarzałe. Na początku powiem, że Mirenę mam od 16 lat. Największym pozytywem jest brak okresu. Chroni też przed endometriozą. Jest nieprawdą, że spiralę można zakładać jedynie podczas miesiączki, nie ma to żadnego znaczenia. W Niemczech dostaje się po prostu odpowiednie leki rozluźniające szyjkę macicy oraz przeciwbólowe. Trochę nieprzyjemne i tyle, da się przeżyć. Trzeba chodzić regularnie na USG i jeśli wkładka się nie przesunęła, skuteczność jest bliska sterylizacji. Według ulotki i informacji firmy dla ginekologów można ją obecnie mieć do 7- 8 lat. Osobiście wymieniam co 5 lat, ponieważ po tym czasie znowu zaczynam krwawić. Nie przytyłam, nie porosłam włosiem, nigdy nie zaszłamw ciążę. Cera się ewidentnie poprawiła, wcześniej miałam problemy trądzikowe. Moja ginekolog przez 25 lat nie stwierdziła w swojej karierze zawodowej ani jednej ciąży z prawidłowo umieszczoną Mireną. Cytologia wielowarstwowa wciąż 1, zero infekcji grzybiczych czy bakteryjnych mimo że na pigułkach i miedziance zdarzały się często. W razie pytań każdemu służę pomocą i doświadczeniem