Okres ostatni miałam 25.11., cykle różne - raz 30,31, raz nawet 33 dni.
Wydaje mi sie, ze pekła w trakcie, bo cos tam na tych "dobrych' sciankach zostało.
Załatwienie recepty nie byłoby żadnym problemem, "mój" ginekolog jest bardzo w porządku. Jednak niestety, nie udało mi sie skombinowac pieniedzy. Mój chłopak pracuje, lecz jego mama jest chora, pare dni temu oddał jej wszystkie pieniadze. Nastepne dopiero w styczniu.
Zaczynam sie liczyc z tym, ze nie zajscie w ciaze byłoby cudem.
/ czy torbiel powstała z pecherzyka Graafa oznacza, ze komórka jajowa nie uwalnia sie i nie da sie zajsc w ciaze?
Wydaje mi sie, ze pekła w trakcie, bo cos tam na tych "dobrych' sciankach zostało.
Załatwienie recepty nie byłoby żadnym problemem, "mój" ginekolog jest bardzo w porządku. Jednak niestety, nie udało mi sie skombinowac pieniedzy. Mój chłopak pracuje, lecz jego mama jest chora, pare dni temu oddał jej wszystkie pieniadze. Nastepne dopiero w styczniu.
Zaczynam sie liczyc z tym, ze nie zajscie w ciaze byłoby cudem.
/ czy torbiel powstała z pecherzyka Graafa oznacza, ze komórka jajowa nie uwalnia sie i nie da sie zajsc w ciaze?