Czy musi być powód do tego aby zdecydować się na aborcję?
Pewnie myślicie, że tak. Otóż nie musi, mówię to ja która miała aborcję.
Wystarczy wewnętrzy sprzeciw do chęci posiadania dziecka. Zwykłe nie podołam obowiązkom.
Wkurza mnie jak rozlicza się Natalię z ilości metrów mieszkania czy sytuacji finansowej. Co kogo to obchodzi? To, że publicznie podzieliła się swoją historię wcale nie znaczy, że musimy znajdować bądź nie znajdowac wytłumaczenia dla postępowania. Ja tego nie rozumiem.
Ocena innych wredna ludzka cecha. Chcemy być lepsi od innych, nie tylko w osiągnieciach ale i moralnie. Ale to nie czyni nas lepszymi ludzmi. Wszystko jest subiektywne, a w wymiarze wszechświata to jakie to ma znaczenie? a no żadne
Więc czy jest sens kłócić się o to kto lepszy? Czy dla naszych potomków będzie miało znaczenie czy ciąza druga, trzecia czy dziesiata została usunięta? Czy były warunki do wychowania czy nie było? czy był powód czy nie było? to sie stało i już… taki był nasz wybór wewnętrzy, takie przekonanie, taka potrzeba a czasu się nie cofnie.
Wczoraj jeden z moich kolegów napisał – “Dobrą zmianę” zacznijmy od siebie.
Dlatego my dziś nie tylko jesteśmy z Natalią, my mówimy zaufajcie nam bo MY KOBIETY podejmujemy dobre wybory. My wiemy co potrafimy znieść a czego już nie chcemy.
Uwierzcie, jeśli na coś się decydujemy to dlatego, że jesteśmy wewnętrznie przekonane o słuszności swoich decyzji i żadna siła nas nie zmusi do tego aby postępować wbrew siebie.
Kobiety, mówcie o swoich aborcjach… Nie bójcie się powiedzieć, TAK ZDECYDOWAŁAM bo to była dla mnie jedyna słuszna decyzja i nie pozwalajcie aby ktokolwiek próbował wchodzić w polemikę z waszymi przekonaniami. To są wasze przekonania nie kogoś innego. To wy z waszym doświadczeniem i emocjami jesteście w tym, nikt inny. Tylko wy macie prawo do oceny sytuacji w jakiej się znalazłyście.
W dniu wczorajszym powstała inicjatywa #mialamaborcje.pl, której celem jest pokazanie ze aborcja to zjawisko, które masowo dzieje sie wśród kobiet. Jest czymś czego doświadczamy w swoim kobiecym życiu i przed czym nie należy ani uciekać ani sie bać.
Czasami trzeba też z siebie wyrzucić to siedzi w nas, wiec jeśli chcecie podzielić się swoją historią to opiszcie ją tutaj
http://www.mialamaborcje.pl/kontakt/
My Kobiety w Sieci, popieramy inicjatywę.
Zawsze po stronie życia, zawsze po stronie Kobiet
Cześć,
w zupełności zgadzam się z Twoim stwierdzeniem, że każdy powinien mieć prawo do swojego wyboru i już. Nikt nie powinien być oceniany ze względu na swoje decyzje.
Szukam osób które miały aborcje, lub zetknęły się z tematem. Osób które nie boją się publicznie powiedzieć “tak miałam aborcje i wiem że to był dobry wybór”. Szukam osób młodych, osób które wykonały aborcje w Polsce przed ’93 rokiem kiedy to było legalne. Potrzebuję otwartych osób które chcą o tym mówić i zaprosić je do udziału w projekcie. Proszę o kontakt 🙂
osoby które przed 93 rokiem wykonały aborcję dziś mają conajmniej 40 lat 😀
Uważam że aborcja farmakologiczna (tabletki poronne) powinny być zalegalizowane w Polsce, doskonałym przykładem jest przegląd mapy aborcyjnej i dostrzeżenie małej czarnej kropki na niej jaką jest Polska i jej zakazy. Dobitnym przykładem prawidłowej polityki “jak usunąć ciążę” są takie witryny.
Polki powinny być bardziej doinformowane w tych kwestiach.