Kobiety w Sieci

Pełna wersja: Lęk przed niechcianą ciążą/paranoja
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Dlatego, też się trochę uspokoiłam z tą ciążą i czekam na nią wręcz z utęsknieniem. No patrząc na to , że zbytnio nie chce brać tabletek, bo jestem osobą nieregularną jeśli chodzi o leki to wątpię, żeby lekarz zgodził się na wkładkę bo jednak ją brałam pod uwagę lub plastry.
Bardzo mi miło, że mogę mieć was wsparcie i jednak trochę się uspokoiłam.
Poszukaj na stronie federy czy u Agi szuścik lekarza który przyjaźnie podchodzi do wkładek. Są małe wkładki dla osób które nie rodziły. Z hormonem lub bez. To dobry pomysł dla zapominalskich. I licząc lata używania to dużo taniej wychodzi też.
Dziękuję na pewno coś poszukam o tym
Też stwierdziłam, że zakładam wkładkę. W związku z tym niedługo pewnie utworze o tym wątek. Nienawidzę prezerwatyw. Zawiódł krążek . Chyba wiem czemu. Mam chore jelita i czasem się on wypychał na zewnątrz. Może stracił swoją użyteczność.
A próbowałaś krążek trzymać tam wysoko przy szyjce macicy? Tam ma szansę leżeć sobie i się nie przemieszczać. I krążek nie musi być 24h w pochwie. Ale no jeśli z powodu problemów z jelitami zdarza Ci się przeć podczas wypróżnień to może się wysuwać.
Taaaak… właśnie tak robiłam. I tak go wypycha :/… aż w końcu wypada momentami.
Może warto pójść do fizjoterapeutki uroginekologicznej, może masz obniżoną macicę, za słabe mięśnie dna miednicy albo coś innego nad czym można popracować.
Co do mojego wątku to okres się dziś pojawił, no skubany tydzień się spóźnił, ale już jest. A jeśli chodzi o moją psychikę to już zaczyna być powoli lepiej.
To dobre wiadomości. Ale zadbaj o siebie. Trzymaj się
Stron: 1 2 3 4