02-09-2021, 08:34
Hej. 15.08 miałam abo farmakologiczna. Wczoraj ryzykowny stosunek (bez 'finalu' w środku. tak, wiem, że to nie ma znaczenia) wczoraj jeszcze dość mocno krwawilam (nie po stosunku, po abo. Tyle się to ciągnie) jak uważacie, antykoncepcja awaryjna jest w tym przypadku niezbędna, czy szansę są nikłe? Wiem, że nikt z was nie jest w stanie za mnie podjąć tej decyzji, po prostu pytanie czysto teoretyczno-medyczne