Kobiety w Sieci

Pełna wersja: Mąż psychopata pomocy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Mam męża psychopate.

Chcialam przerwac ciaze. Przekazalam darowizne. Czekam na tabletki. Maz wie o mojej ciazy, sam namawial na przerwanie. Bywalo lepiej i gorzej miedzynami. Teraz jest tragicznie. Mam niebieską karte. Przy ostatniej inyerwencji policji powiedzialam ze nie jestem w ciazy.  Dzisiaj oklamalam meza ze poronilam. Nagral to, nadal jestem w ciazy. Chce i tak przerwac. Mowi ze jedzie jutro na policje i oskarży mnie o *******. Cos mi grozi?
Cześć, bardzo mi przykro.
Pamiętaj że możesz zwrócić się o pomoc do centrum praw kobiet. Nie warto marnować życia na taki związek.
Ale o co Cię oskarży? Aborcja wykonana sama sobie nie jest zakazana, nielegalna czy karalna. Możesz zrobić ze swoją ciążą co chcesz na pewno do końca 22 tygodnia ciąży. W krytyk tygodniu ciąży jesteś obecnie?
Kto zamówił i zapłacił za tabletki? Ty sama czy on?
Tak czy siak spokojnie możesz mówić wszystkim, w tym policji, że jesteś w ciąży i chcesz ją przerwać. Jeśli chcesz to możesz też oskarżyć go o namawianie Cię do aborcji, najlepiej oczywiście mając jakiś dowód typu rozmowy na messengerze czy smsy.
Chciałam wczoraj zadzwonić, ale nie przy nim. Niestety już było pozno a infolinia do 20. Obecnie jestem w 8 tygodniu. Ja zamówiłam i zapłaciłam. Wiesz nie mam dużo wiadomości , jak juz zamówiłam i zapłaciłam to on napisał "super" później napisał "i co z tym lekarzem? Czy myślimy nad imieniem" , "przecież wiesz ze Tobie pomogę skarbie" wiesz starałam się o tym nie pisać, żeby nie mógł nigdy nic wykorzystać przeciwko mnie, ale fakt jest taki, że sam wcześniej mi to zaproponował. Jestem strasznie nim juz zmęczona. Bo teraz się wyprowadza I robi wszystko żeby mnie zniszczyć gdzie rzeczywiście sam mnie do tego wcześniej namawiał bp kolejne dziecko nam nie potrzebne.
No dobrze, to przeciwko niemu tego nie wykorzystasz, ale on swoje groźby może sobie wsadzić. Nic Ci nie grozi, możesz zrobić aborcję, może o tym gadać gdzie chce. Pilnuj tylko żeby Ci tabletek nie przechwycił, bo znów będzie czekanie.
Przekierowałam pocztę moją do mamy :) zrobiłam takie dokumenty na poczcie :) a powiedz mi jakby policja przyjechała do nas, bo jakby był agresywny to bym ich wezwała, mogą mnie zmusić na jakiekolwiek badania? Na pytanie czy jestem w ciąży, mogę im powiedzieć "nie nie jestem w ciąży"?
Nie, policja nie ma nic do Twojej ciąży. Nawet chyba lepiej żeby mówić im prawdę, zwłaszcza jak będzie agresywny to jest większa szansa, że go zabiorą.