Kobiety w Sieci

Na ulicach polskich miast zaczęły pojawiać się billboardy promujące akcję "Stop pedofilii". Można na nich zobaczyć zdjęcie pary gejów z parady równości z dopiskiem: "Tacy chcą edukować Twoje dzieci". Można także przeczytać, że 31% lesbijek i 25% pederastów gwałci wychowywane dzieci, a edukacja seksualna to nauka masturbacji i promocja homozwiązków.
Trudno mi nawet z tym dyskutować, bo nie jest to poziom dyskusji, do którego przywykłam. Absurdalność treści prezentowanych przez działaczy fundacji PRO - Prawo do życia i inicjatywy ustawodawczej "Stop pedofilii" odbiera mi zresztą mowę i zdolność pisania.
Nasuwa mi się tylko taka myśl, że przecież ósme z listy tych, których działacze podobno się trzymają, brzmi: "Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu".
PS Jeżeli uważasz, że treści prezentowane przez "Stop pedofilii" są niedopuszczalne, możesz złożyć skargę konsumencką na: http://www.radareklamy.org/zloz-skarge/skarga-konusmencka.html

Źródło: https://www.facebook.com/TakDlaEdukacjiSeksualnej?ref=stream&fref=nf

Dajcie jakieś namiary na to gdzie w dużych miastach są te reklamy żeby można było powolac sie na konkretne miejsca skoro to uliczna reklama.
Ktora z was ja widziała?

Ja też widziałam to tylko na Facebooku

Chętnie złożę taka skargę... niestety nie widzialam...ale mam oczy szeroko otwarte.
Co za debile
Az mi się nie chce nic wiecej pisac na temat tych bzdur.

Tu jest oczywiście tego więcej.

http://www.stoppedofilii.pl/

zebrali ponad 250 tysięcy podpisów przeciw propagowaniu pedofilii i złożyli w Sejmie. Tym samym nie ma szans na normalną edukację seksualną w Polsce.

Jasne, widziałam ją parę razy w Warszawie. Nie pamiętam dokładnie ulic, ale przejde sie paroma ścieżkami i zbadam teren : )

""Chcemy dotrzeć do polityków i społeczeństwa z informacją, że tzw. „edukacja" seksualna to prezent dla pedofilów i krzywda dla dzieci. - mówi Mariusz Dzierżawski, Pełnomocnik Komitetu. - W przestrzeni publicznej edukację tę przedstawia się czasem jako zabezpieczenie dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym. Tymczasem efekty takiego kształcenia to właśnie rozbudzanie erotyczne nieletnich i wystawianie ich na żer dorosłym chcącym ich molestować. Zresztą samo przeprowadzanie lekcji, na których szczegółowo informuje się uczniów o technikach współżycia jest formą molestowania.

Przepis jest zupełnie niekontrowersyjny. Nie wyobrażam sobie posła, który zagłosuje przeciw niemu. To będzie oznaczało jawne przyznanie się do popierania pedofilii – dodawał Krzysztof Kasprzak, zastępca Pełnomocnika Komitetu.

Projekt ustawy powstał z inicjatywy Fundacji Pro-prawo do życia wspieranej przez Stowarzyszenie Pedagogów NATAN i Stowarzyszenie Stop Seksualizacji.

Podpisy będą teraz przeliczone przez pracowników Biura Podawczego Sejmu, a pierwsze czytanie projektu musi odbyć się w ciągu najbliższych trzech miesięcy."

Źródło: http://www.stoppedofilii.pl/index.php/aktualnosci/50-250-tysiecy-podpisow-przeciw-propagowaniu-pedofilii-zlozone-w-sejmie