Kobiety w Sieci

Pełna wersja: spirala dla nieródki
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21
nie brać jeszcze, poczekaj ze dwa dni może sam ruszy
okej dzięki...poczekam jeszcze może ruszy..
Jako, że lepiej się już czuję ruszyłam się na umówioną wizytę odnośnie mojego założenia spirali.
Pan doktor bardzo miły i wiekowy, czego się bałam najbardziej pomijając już fakt, że to facet.
Ja po prostu do zaglądania mi między nogi preferuję kobietki, a faceta tylko jednego i wiadomo do czego, ale wracając do tematu ;)

Pan mnie obadał, obmacał, ponaciskał, powtykał, pooglądał i stwierdził, że mam małą macicę.
Raczej z tego faktu nie mam co być dumna, ponieważ rozmiar mej macicy najprawdopodobniej jest skutkiem mojej gorszej gospodarki hormonalnej, innymi słowy moje jajniki mają mnie w dupie i robią co chcą :D stąd właśnie też moje problemy z długimi cyklami i nieregularnymi miesiączkami oraz wspomniana niewyrośnięta macica. Zapomniałam dodać, że wiąże się to z tym że mam ciasne wejście i trzeba je będzie mocno otworzyć...

Już myślałam, że Pan doktor powie mi że to mnie dyskwalifikuje do spirali, ale nie.
Powiedział, że przez to trzeba będzie zastosować przy mnie znieczulenie, bo będzie mnie boleć jak cholera...a jak będzie bardzo to nawet mnie uśpią. Co mnie w tym momencie przeraziło i nawet fakt, że Pan oprócz ginekologiem jest też anestezjologiem i raczej będzie wiedział co robi, mnie nie uspokoił.

Gdyby nie moje jeszcze choróbsko to byłby skłonny zrobić to już w środę, ale tak to kazał mi umówić się jak już wyzdrowieję. To nawet nie chodzi o spiralę tylko o to nieszczęsne znieczulenie.
Powiedział, że najlepiej żebym była po okresie a nie przed. Z tego wszystkiego zapomniałam spytać dlaczego w takim razie wszędzie w Internecie wypisują, że robi się to w trakcie krwawienia :(
Powiedział też, że dla mnie ta hormonalna jest wręcz niewskazana, bo moim jajnikom jest potrzebny kop a nie coś co je przystopuje dodatkowo. Powiedział, że do spirali się jeszcze zastanowi, która będzie dla mnie najlepsza....ogólnie wyniesie mnie to 500zł (spirala + założenie) + 200zł to znieczulenie.

Pan lekarz opinie ma dobre. Nie wydaje mi się, że podjąłby się założenia mi wkładki gdyby to było jakoś bardziej ryzykowne niż normalnie, chodzi mi tu o tą moją małą macicę. Zostało mi tylko czekać do powrotu do zdrowia i jedziemy, chociaż się cykam teraz przez to znieczulenie :P
nie cykaj się.
ja miałam ze znieczuleniem miejscowym zakładana na tydzień przed okresem więc tak naprawde nie ma to znaczenia kiedy się zakłada, wazny jest komfort pacjentki, stąd znieczulenia, no i co wazniejsze nie czułam kompletnie bólu a jedynie gmeranie mi we wnętrznościach (co nie było zbyt miłe)
z zakładaniem pod koniec okresu mozna bez znieczulenia co prawdopodobnie jest przez lekarzy preferowane bo szyika macicy jest opuszczona do dołu a do tego otwarta, łatwiej wprowadzić jest spiralę, jednak to nie znaczy że nie musi boleć, bo różnie jest

pan doktor bardzo wydaje mi sie rozsądny, ja generalnie odradzam hormony
hm.....
z tego co pamietam to mi też zawsze mówili że mam małą macice, i miałam długie i nieregularna cykle (od 35 do 55 dni) ale jakoś po pierwszym dziecku się cylke unormowały do 30 dni a po trzecim to podręcznikowo - 28
co do wielkości macicy to trudno żebyś będąc drobną osóbką miała wielką macice i chyba bardziej chodzi o to że szyjka u nieródki jest mniej elastyczna dlatego może bardziej boleć

ale to są takie moje dywagacje tylko
Maskota z tym bólem to masz rację, o to chodzi właśnie.
No widzisz, może po ciążach gospodarka hormonalna się stabilizuje.
Zabieg zakładania spirali nie nalezy do przyjemnych, ale cóż to jest w porównaniu do bóli porodowych :D Dasz radę. To będzie trwało chwilę a później seks bez wyrzeczeń przez kilka lat :)
A propos seksu. To tak całkowicie bez sprawdzania, bez uważania można?
Czy lepiej się dla pewności doubezpieczać w dni płodne np?
ja nie wiem bo nigdy spirali nie miałam , ale pamietam ze starego forum kilka akcji "pospiralowych",więc....
Spirala daje taką samą gwarancję na to że nie zajdziesz w ciążę, jak pigułki antykoncepcyjne, więc nie ma konieczności. Z drugiej strony to nigdy nie będzie 100%. Grunt to sprawdzać czy spirala się nie wysuwa.

Akcje były też " po pigulkowe"
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21