03-01-2019, 12:15
Cześć dziewczyny,
mam pewne zmartwienie.
7 dni temu miałam owulację i stosunek, po którym niestety musiałam wziąć tabletkę escapelle. ( nie wiedziałam wówczas przed stosunkiem, że mam owulację).
Tabletkę wzięłam około 20 godzin po stosunku.
6 dni po stosunku (czyli 5 dni po wzięciu escapelle) dostałam krwawienia. Przeczytałam w internecie, że coś takiego dzieje się na skutek zagnieżdżenia zarodka, właśnie 5-7 dni po stosunku i nazywa się to krwawienie implatacyjne, co oznacza ciąże.
Zrobiłam test, ale za wcześnie jest aby cokolwiek wykrył ( 6 dni po stosunku), wyszedł negatywny.
Jak myślicie, czy to okres (ponad 8-9 dni przed niż powinien być) czy to skutek uboczny tabletki czy jednak (mam nadzieje że nie) to plamienie implatacyyjne? Miałyście podobnie?
mam pewne zmartwienie.
7 dni temu miałam owulację i stosunek, po którym niestety musiałam wziąć tabletkę escapelle. ( nie wiedziałam wówczas przed stosunkiem, że mam owulację).
Tabletkę wzięłam około 20 godzin po stosunku.
6 dni po stosunku (czyli 5 dni po wzięciu escapelle) dostałam krwawienia. Przeczytałam w internecie, że coś takiego dzieje się na skutek zagnieżdżenia zarodka, właśnie 5-7 dni po stosunku i nazywa się to krwawienie implatacyjne, co oznacza ciąże.
Zrobiłam test, ale za wcześnie jest aby cokolwiek wykrył ( 6 dni po stosunku), wyszedł negatywny.
Jak myślicie, czy to okres (ponad 8-9 dni przed niż powinien być) czy to skutek uboczny tabletki czy jednak (mam nadzieje że nie) to plamienie implatacyyjne? Miałyście podobnie?