bo to jak przy normalnych hormonach jest
uważaj tylko bo przy plastrach zdarza się wpaść niestety
Ja od kilku dni z plastrem siedzę i zaczynam powoli stwierdzać, że to nie dla mnie. Tak jak pisały tutaj dziewczyny ta otoczka z włókien. ...druga rzecz, że mnie swędzi i mam chyba zaczerwienienie pod nim....na 90% zrezygnuje z tej metody.
Okres jest. U fff. No brudna się ale ja na pupę przeklejam więc nie widzę i mnie nie drażni :P mnie tylko boli zmiana jak odklejam. Zwłaszcza np na brzuch
Dziś zmieniłam na brzuch, ale po odklejeniu z ramienia mam bardzo czerwony ślad :/ zobaczymy jak będzie teraz
Chmurka przykleilas dobrze-wg mnie plastry sa do dupy
Isaf zaczynam się z Tobą zgadzać. Jako już ta "doświadczona "
Laski nie wiem co się dzieję. Sobota jest moim dniem zamiany plastra. W drugim tyg plaster mi odpadł w środę. Nie nadawał się do ponownego naklejenia więc przykleilam Nowy. Czas odklejenia to max3-4h. W sobotę normalnie zmieniłam plaster bo wg instrukcji skoro odklejony mniej niż 12h to powinnam tak postąpić. Ale teraz mam ostatni tydzień 3 naklejane plastra A mam okres od 2 dni pomimo plastra. W sobotę muszę co odkleic i co znowu okres?
Te krwawienie pewnie przez ten plaster co odpadl. Ja bym zachowala schemat. Bedzie ten "normalny" okres a potem nowy cykl plastrow.
i do tego pamiętaj o dodatkowej antykoncepcji przez 7 kolejnych dni
odklejony lekko plaster może zmniejszać ochoronę, więc prosze uważaj na siebie
W przerwie z odstawienia tylko plamilam. Wychodzi ze 2. Tyg plamien i teraz Nowy 1 tydz zaczęłam. .dziwnie coś. ..