Jak rozpoznać jajeczkowanie
#1
Jak kobieta odczuwa dni płodne?


Czy wiesz, że w czasie cyklu menstruacyjnego jesteś płodna zaledwie przez kilka dni? Naucz się rozpoznawać, kiedy występują.

Cykl miesiaczkowy i jego tajniki

Cykl miesiączkowy kobiety składa się z kilku okresów, które można - po dokładnym poznaniu własnego organizmu i przy codziennej obserwacji - naprawdę łatwo rozpoznać. Rozpoczyna go krwawienie miesiączkowe, dlatego też kluczową informacją przy prowadzeniu wspomnianej obserwacji jest fakt, że pierwszy dzień miesiączki to jednocześnie - pierwszy dzień cyklu.
Po menstruacji, która trwa przeciętnie około pięciu dni, następuje okres niepłodności względnej, zwanej także przedowulacyjną. Nie występuje on u każdej kobiety, a jego długość nie jest jasno określona. Składa się zwykle z dwóch etapów: suchego (nie stwierdza się obecności śluzu szyjkowego) oraz mokrego (lepka, gęsta, raczej skąpa wydzielina). U kobiet z krótkimi cyklami faza niepłodności względnej może nie pojawić się w ogóle – wówczas zaraz po zakończonej miesiączce rozpoczyna się faza płodna. Poprzedza ona o kilka dni oraz występuje przez kilka dni po niej.

Po okresie płodności następuje czas niepłodności bezwzględnej, czyli bezwarunkowej. Liczy się go od 3. lub 4. dnia po szczycie płodności (dzień największej płodności) i trwa aż do pierwszego dnia kolejnej miesiączki. Za ostatni dzień cyklu uznaje się ostatni dzień przed kolejnym krwawieniem.

Okres płodny

Dni płodne występują w okresie okołoowulacyjnym. Co dokładnie dzieje się wtedy w kobiecym organizmie? Po zakończeniu etapu niepłodności względnej dochodzi do wyselekcjonowania jednego pęcherzyka Graffa, w którego wnętrzu znajduje się komórka jajowa. Zaczyna on intensywnie rosnąć w jajniku i przygotowywać się do pęknięcia, co ma na celu uwolnienie się zamkniętej wewnątrz komórki.  W tym właśnie celu szyjka macicy stopniowo się rozwiera, a gruczoły intensyfikują produkcję śluzu, który zmienia swoją konsystencję i wygląd – staje się coraz bardziej przejrzysty, gładki, rozciągliwy i śliski. Towarzyszy temu wrażenie wilgotności i śliskości w okolicach narządów płciowych.
Ten okres mimo, iż do owulacji, czyli uwolnienia komórki jajowej jeszcze nie doszło – uznaje się za płodny.

Dlaczego?

Plemniki mogą bowiem w tym czasie prześlizgnąć się przez otwartą, położoną nisko szyjkę i w tzw. kryptach szyjkowych poczekać na swoje „5 minut”. A właściwie – na 24 godziny (komórka jajowa żyje około 24 godziny po owulacji), w których mają szansę zapłodnić uwolnioną komórkę. Przyjmuje się więc, że płodność trwa już od około 6 dnia poprzedzającego owulację, a kończy nieco po jej wystąpieniu - około 3 dni.


czy rozpoznawanie dni płodnych jest możliwe



Okazuje się, że tak.

Pierwszym objawem, który mogą zaobserwować kobiety, jest śluz (w okresie płodnym staje się bardziej przejrzysty, gładki, rozciągliwy i śliski, czemu towarzyszy wrażenie wilgotności i śliskości w okolicach narządów płciowych), istnieją także inne symptomy, wskazujące na to, że kobieta przechodzi właśnie okres płodny. Pierwszy zestaw objawów wiąże się z samym momentem owulacji. To tzw. ból owulacyjny – ukłucie w podbrzuszu, po prawej lub po lewej stronie (czasami może się pojawić pobolewanie w dole brzucha), tkliwość piersi, plamienie oraz obrzmienie warg sromowych. Jeśli będziemy umiały wyznaczyć moment owulacji, wówczas możemy uznać, że okres płodny trwa jeszcze 3- 4 dni po niej.

Niestety, nie każda kobieta podobne symptomy odczuwa. Istnieje jednak kolejny zestaw objawów, który wiąże się z dniami płodnymi. Do zjawisk, jakie możemy w tym czasie zaobserwować, należy przede wszystkim zwiększone libido, czyli – mówiąc prosto - większa ochota na zbliżenia. Kobieta jest w tym okresie bardziej aktywna nie tylko w aspekcie seksualnym. Ma więcej energii także w czasie codziennych czynności - wolniej się męczy, a ćwiczenia fizyczne sprawiają jej mniej problemu.

U wielu kobiet w czasie dni płodnych następuje poprawa wyglądu - ciało wydaje się smuklejsze, poprawia się stan włosów, skóry i paznokci.
A może to tylko wynik zwiększonego libido i realizowania wynikających z niego potrzeb? Jak wiadomo, współżycie może wydatnie poprawić nastrój, a ten – wpływa na postrzeganie samej siebie. To bez znaczenia. Ważne, że jeśli kobieta planuje, swoich potrzeb w tym okresie absolutnie nie powinna hamować. Jeśli zaś na razie nie planuje powiększenia rodziny, w tym okresie warto się szczególnie dobrze zabezpieczyć.




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości