Kobiety w Sieci

Pełna wersja: kubeczek menstruacyjny
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Hej dziewczyny, chciałam zapytać Was o doświadczenia z kubeczkiem menstruacyjnym. Ja swój zamówiłam już w czerwcu, ale nie mogłam go użyć ze względu na ciążowe przeboje. 
Udało mi się to dopiero podczas ostatniej miesiączki i byłam zachwycona - zmieniam go dwa razy dziennie, więc praktycznie nie czuję, że mam okres. Na razie nie widzę żadnych wad. 
Jeśli wiecie coś na ten temat, macie jakieś sugestie to będę wdzięczna, a sama też służę już małym doświadczeniem.
Hej. O kubeczku slyszlam juz jakieś 2 lata temu. Przyznam ze sama nad nim sie zastanawiałam i kompletnie o nim zapomniałam. Zamawialas oryginalna wersje czy jakiś zamiennik?  Mnie jedynie dręczy kwestia przemycia go przed kolejna aplikacja. Nie zawsze w kabinach jest umywalka. mysli No i ja to bym pewnie wylała wszystko na siebie  ubaw Muszę znowu sie za tym rozejrzeć. Dzieki za przypomnienie  buzki
Nie korzystałam więc nie wypowiem się, ale może zakupie i przetestuje :)
Zamówiłam oryginalny, Lady cup. Z tego co słyszałam nie trzeba go przemywać, jeśli nie ma takiej możliwości można po prostu wytrzeć. Ale nie wiem czy jest taka potrzeba, skoro można go nosić do 12 godzin. Zakładając że się pracuje 8 godzin spokojnie takie rzeczy można w domu załatwiać. Trzeba tylko pamiętać o wyparzaniu na początku i końcu okresu.
Nie wiem jak u innych, ale u mnie jest po całym dniu tak mało krwi w kubeczku, że nie jest to jakieś traumatyczne czy obrzydliwe jak niektóre dziewczyny piszą. Wylać to na siebie też raczej trudno :)
No nic, czekam na Wasze doświadczenia, jeśli takie się pojawią, za ponad tydzień u mnie będzie drugi okres z kubeczkiem to może jakieś nowe spostrzeżenie się pojawi.
agnia7 od jakiegoś czasu rozważam kupno i dziwię się, że tak mało się o nich słyszy albo, że z tego co zauważyłam to nie ma ich nigdzie stacjonarnie. Nie miałaś problemu z doborem rozmiaru i typu?
Dzis widzialam takie kubeczki w Rossmanie, mozecie sobie obejrzec ze wszystkich stron :)
Ja zamawiałam przez neta, nie widziałam ich nigdzie wtedy. Faktycznie zastanawiałam się nad rozmiarem i typem i trochę wahałam, ale na tej stronie była ankieta, wypełniłam, wyszedł mi proponowany rozmiar, posłuchałam i pasuje.
No i spróbowałam. Zakupiłam kubeczek, o którym pisała isafgirl - z Rossmanna. Przyniosłam do domu i schowałam :) Chodziłam koło niego z dwa okresy i tylko wyjmowałam, macałam i chowałam znowu do pudełeczka :) w końcu stwierdziłam, że kupiłam go, żeby używać.  Podejście zrobiłam po powrocie z pracy, na wypadek jakby coś przeciekało  to byłam w domu :) Zamontowanie nie jest takie trudne jak myślałam. Chociaż pierwotnie zainstalowałam go zbyt nisko i trochę go czułam. Chodziłam w nim kilka godzin i tak jak pisała agnia w kubeczku było naprawdę niewiele krwi - 2 dzień okresu więc u mnie najgorszy.
Wszystko super: jak się dobrze zaaplikuje to go nie czuć, nie przeciekał, po ilości krwi po tych kilku godzinach wnioskuję, że można go nosić te obiecywane 12h.  Tylko problem pojawił się przy wyjmowaniu. Nie wiem czy się spięłam czy tak zassało ale był moment, że pomyślałam o zestawie, żeby go ruszyło  ubaw
Koniec końców wyjęłam dziada (nie bez upaprania rąk - ale bez przesady nie wyglądałam jak po zaszlachtowaniu wieprza) i wkurzona wróciłam do tamponów. Pewnie to kwestia wprawy jak z wkładaniem więc będę robić kolejne podejście. 

Macie dziewczyny jakieś doświadczenia? Jestem ciekawa Waszych opinii.
Nie mamy. Twoj opis byl na tyle zachecajacy ze chyba sprobuje :)
Podziele sie wrazeniami :)
Też się ostatnio kręciłam w Rossmanie przy półce. Była nawet promocja. Noooo ale jednak tradycja wygrala :)
Stron: 1 2 3